środa, 2 marca 2011

W pokoju w cętki.

W objęciach melatoniny,
pośród chudej pościeli,
w środku karmelowego pokoju w cętki,
gdzieś wśród kapitalistycznego gnoju
                                                  układamy nasze namiętności
          na półeczkę namalowaną przez nasze lęki.



[Będziemy się kiwać gdzieś po środku świata
                                       w za dużych butach
                        tuż pod okiem sokolego kata]


.Niewypowiedzeni.
Niczym oksymoron światła
będziemy czekać
...tuż przy linii zasypiającego bez celu Mannerheima.
                                                                    i wmawiać sobie,
             że wolimy dotyk oczu cudzej, innej ręki...

DarlaDashwood 21.02.11

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz