Kogoś coś obchodzi.
Ktoś znajduje złoto.
Inni łzami młodzi.
Tą zamknęli w fotos.
Wokół ludzie uciekają.
Tam wysoko błękit przekreślony.
Słowami nawzajem błagają
o twarze swe, wy klony!
Mroźny poranek ich nie obudzi.
Docenią to, kiedy już stracą.
Biedny każdy połamany ludzik.
Nigdy na tym życiu się nie wzbogacą.
'Przewrót okołomiejski', Darla Dashwood
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz