Postać maluczka.
Brodzi lęk na Błoniach.
Umysł, umysł się urodził!
I już, byle szybciej
bieży, bieży wśród traw.
leży, leży lęku zapłakany świat.
Wreszcie wstaje;
a patrzy, a okiem rzuca
a ucieka, a rusza
i różowa chmura po niebie się toczy
i patrzy na nią,
i zagląda w jej oczy.
Lęku strachu okna duszy-
nie widać już nic.
Poszło. I nie wróci.
DarlaDashwood 20.08.08.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz